Plik do druku - robisz to źle! Cz. II
W poprzedniej części było o wyższości CMYK-a nad RGB, zdradliwych ramkach, rozmazanej czcionce i efektach (nie)specjalnych w Corelu. Oto dalszy ciąg straszliwych pułapek czyhających na drodze od projektu po druk. Zapraszam.
Nafarbienie po bandzie
Niektórzy ludzie po prostu lubią patrzeć jak świat płonie… Każde podłoże ma swoje limity: papier, plastik, banery i folia są w stanie przyjąć określone ilości farby. Np. przy druku na kredzie maksymalne nafarbienie wynosi 350%. Jeśli zadasz 400%, bo chcesz, żeby Twoja ulotka była czarna jak piekło, to wierz mi...
Piekielne będą tylko klątwy na ustach drukarza. Głęboki czarny to chociażby składowe C50; M50; Y50; K100 - więcej naprawdę nie trzeba. W zależności od podłoża, maksymalne nasycenie kolorów jest trochę inne, dlatego przygotowałem małą ściągawkę.
Zbyt małe elementy do pokrycia lakierem wybiórczym UV
Lakier sam w sobie jest materią płynną, więc trzeba uważać, by dodatkowo nie popłynąć z projektem. Lakierowanie cieniutkiej kreseczki pod nazwiskiem wizytówki zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem. Zwłaszcza, gdy jest ona cieńsza niż 0,4 mm, a to z prostej przyczyny: sam margines błędu pasowania dopuszcza 0,5 mm przesunięcia.
![]() |
Via: buzfeed.com |
Wybór niewłaściwej aplikacji
Do sukcesu prowadzi wiele dróg. Sekret polega na wybraniu tej właściwej. Nikt nie wybiera się rano po bułki do spożywczego wielkim białym dostawczakiem, tylko zasuwa pieszo z reklamówką, prawda? Tak samo jest z projektami. Prostą wizytówkę lepiej wykonać w Illustratorze, a nie w Indyku (znaczy InDesignie). Z kolei 52-stronicowy katalog to zadanie dla Indyka, a nie dla Photoshopa - nawet jeśli włada nim prawdziwy Photoshop Ninja.Sprawdź PDF
Projekt jest gotowy, a nawet zaakceptowany - sukces! Idź za ciosem i wyślij plik do drukarni. Ale zanim to zrobisz, upewnij się raz jeszcze, jakie wymagania powinien spełniać plik. Odwiedź dział Pomoc na stronie swojej drukarni i poznaj wszystkie wytyczne potrzebne, aby Twoja praca wyszła w druku dokładnie tak oszałamiająco, jak wyglądała na monitorze komputera.
Serio, to wszystko dla Twojej korzyści
“Dobra drukarnia internetowa przyjmie każdy plik do druku i zrealizuje zlecenie bez obiekcji”. Ok. Ale czy jesteś pewien, że nikt bez Twojej wiedzy nie wprowadził za Ciebie korekt lub nie naprawił błędów uniemożliwiających produkcję?
![]() |
Via: minutebuzz.com |
Natomiast profesjonalna drukarnia internetowa ma swoje wytyczne wynikające z technologicznych możliwości sprzętu drukarskiego oraz introligatorskiego. Prowadzi weryfikację plików według tych właśnie wytycznych, bowiem zależy jej na optymalnym wykorzystaniu możliwości sprzętu, a co za tym idzie zapewnieniu najwyższej możliwej jakości druku. Wykryta niezgodność z wytycznymi jest zawsze zgłaszana właśnie po to, abyś mógł samodzielnie wprowadzić wymagane poprawki. Korzyści czy uciążliwość? W ostatecznym rozrachunku lepiej mieć pewność, że gotowy kalendarz czy wizytówka wygląda dokładnie tak, jak chciałeś, niż - będąc nieświadomym korekt wprowadzonych przez kogoś innego - doznać przykrej niespodzianki przy ponownym druku tego samego projektu.
ściąga z nasyceniem się przyda :)
OdpowiedzUsuńściąga genialna, zresztą cały wpis bardzo przydatny :))
OdpowiedzUsuńNaprawdę super wpis. Z wszystkim co zostało zapisane się zgadzam, a zdjęcie z zafarbami - super! Z pewnością będę z tego korzystać :) Pewnie niejeden drukarz się ucieszy :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem www.ccsdruk.pl to firma, z której usług warto skorzystać.
OdpowiedzUsuńCzęsto tu zaglądam bo wiele przydatnych indormacji!
OdpowiedzUsuńMiło się spędza czas na twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńWarto poczytać takie wpisy
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis!
OdpowiedzUsuńciekawy artykuł i fajne pomysły
OdpowiedzUsuń