Pokaż klasę. Biznesowe życzenia świąteczne
środa, marca 18, 2015 Unknown 6 Komentarze

Kto nie tęskni za smakiem truskawek i pomidorów – tych prawdziwych, sezonowych – ręka do góry. Jeszcze kilka tygodni (a może mniej?) i zrzucimy ciężkie płaszcze. Idzie wiosna, to potwierdzone info. Działają systemy wypożyczalni rowerów miejskich, czyli poważnej zimy już się nie przewiduje. A co najważniejsze z marketingowego punktu widzenia, niebawem Wielkanoc, czyli bardzo konkretne możliwości promocji firmy.

Wielkanoc i inne święta to znakomity czas, aby przypomnieć się klientom i pokazać, jak bardzo ich cenimy. Życzenia świąteczne budują pozytywny wizerunek firmy. Chyba, że akurat nie budują, bo budzą śmiech i zażenowanie – takich przypadków niestety nie brakuje. Jak przygotować kartki świąteczne dla klientów? To proste. Potrzeba tylko ciekawego pomysłu, świeżego podejścia do tematu, dobrego gustu, talentu, wyczucia, zacięcia, oryginalności, pozytywnej energii i kilku innych rzeczy…

Tradycyjnie albo e-mailem

Znakomita większość firm do rozsyłania życzeń używa poczty elektronicznej. Tak jest szybko, ekonomicznie, jednak nieszczególnie efektywnie. Wielu klientów zapewne nie zajrzy nawet do wiadomości, o ile w ogóle wyłowi ją z gęstego sosu rozmaitych mailingów.

Znacznie bardziej elegancki jest druk pocztówek i wysyłka życzeń tradycyjną pocztą. To biznesowe savoir-vivre w dobrym, klasycznym stylu. Zresztą rytuał otwierania koperty, wyjmowania z niej barwnej kartki pocztowej i odczytywania życzeń jest po prostu przyjemny. A o to nam chodzi.

Jedyna taka kartka na świecie

Jest pewien problem: specjaliści od marketingu z innych firm prawdopodobnie też już wiedzą, że druk pocztówek staje się modny i nie zawahają się z tej wiedzy skorzystać. Warto się zatem wyróżnić. I nie, nie poprzez wybór jaskrawej grafiki albo siląc się na wyjątkowo oryginalne życzenia. To się zazwyczaj źle kończy. Są bardziej dyskretne sposoby.

Pismo odręczne

Świadczy o zaangażowaniu nadawcy i sprawia, że odbiorca czuje się wyjątkowo ważny. Wiadomo – przy dużej liczbie kart do wysłania własnoręczne wypisanie wszystkich nie ma sensu i lepiej zdać się na druk. Dobrze jest jednak skreślić odręcznie przynajmniej kilka słów zakończenia (podziękowania i zaproszenie do dalszej współpracy), a już na pewno odręcznie zaadresować kopertę. W ten sposób znacznie zwiększa się szansa, że kartka z życzeniami nie zostanie potraktowana jak przypadkowy druk reklamowy i przeczyta ją ten, kto powinien.

Konkretny adresat

Najlepiej prezes albo chociaż zarząd. Inaczej nasze życzenia trafią najpewniej do biura obsługi klienta, recepcji lub innego działu odpowiedzialnego za filtrowanie spamu.

Czas

Paradoksalnie, najmniej korzystnie jest wysyłać karty pocztowe tak, by przyszły tuż przed świętami. Dlaczego? Ponieważ wszyscy tak robią. Tymczasem jeśli życzenia przyjdą jako pierwsze, na pewno zostaną zauważone i zapamiętane. Optymalny czas na wysyłkę to ok. 2 tygodni przed świętami. Czas na druk i przygotowanie pocztówek – co najmniej miesiąc wcześniej, i to mimo że niektóre drukarnie (np. Viperprint) wykonują zlecenia praktycznie z dnia na dzień.

Niektórzy zalecają też odwrotną strategię: wysyłkę życzeń tuż po świętach, kiedy kartki od innych firm już dawno przyszły. Jest to całkiem ciekawe rozwiązanie, jednak wówczas tekst nie powinien dotyczyć świąt samych w sobie, a raczej mieć charakter ogólnie „sezonowy”. Zimą – o pomyślności w nowym roku, wiosną – o optymizmie, nowości i tak dalej.

Ładne kartki świąteczne

Dla każdego znaczą coś innego. Pani Kowalska zachwyci się minimalistyczną, nowoczesną grafiką, pana Wiśniewskiego wzruszą puchate zajączki w świątecznym koszyku. Można jednak wyszczególnić pewne uniwersalne zasady, które pozwalają na druk pocztówek jeśli nie idealnych, to przynajmniej nie generujących obciachu.

Nowoczesne i designerskie. Via: harrisongreetingcards.net.

Klasyczne. Via: zazzle.co.uk, harrisongreetingcards.net, tinyprints.com.

Grafika

Koniecznie neutralna światopoglądowo. Mimo że większość Polaków deklaruje się jako katolicy, w kontaktach biznesowych zdecydowanie bezpieczniej i bardziej elegancko jest użyć motywów dobrze osadzonych w tradycji, ale świeckich. Warto unikać nadmiernie krzykliwych barw i nie wypełniać całej kartki ozdobami, a już na pewno nie używać efektów specjalnych w rodzaju brokatu. W wypadku kart świątecznych zasada „mniej znaczy więcej” sprawdza się znakomicie. Aby przydać pocztówce walorów estetycznych, lepiej postawić na uszlachetnienia druku, np, lakier wybiórczy UV lub/i folię soft touch.

Zabawny obrazek

Czemu nie, o ile nie jest sprośny lub dyskryminujący. Wywołać uśmiech na czyjejś twarzy (byle nie politowania), to w marketingu wszak bezcenna rzecz. Dobrze jednak, by treść grafiki korespondowała z profilem firmy. Komiksowy żart niekoniecznie dobrze sprawdzi się np. na kartkach pocztowych rozsyłanych przez poważny hotel, ale świetnie zareklamuje trudną materię typu sklep z artykułami BHP.

Rysunkowe karty pocztowe. Via: zazzle.co.uk, harrisongreetingcards.net.

A może zdjęcie?

Zdjęcie tłumu roześmianych pracowników machających łapkami do odbiorcy życzeń – świetny pomysł. Zdjęcie świątecznego wystroju wnętrza restauracji, do której zapraszamy – super. Zdjęcie własnego dziecka ze słodkim kurczątkiem, rodziny pod choinką etc. – przenigdy, choćby nie wiem, jak było ładne. Żadnej prywaty.

Logo i dane firmy

Koniecznie, w końcu po to przecież jest cały ten druk pocztówek. Logo nie powinno stanowić centralnego punktu kompozycji, ale śmiało: niech będzie widoczne.

Pocztówki ze zdjęciem. Via: tinyprints.com.

Prawa autorskie

Bez względu na to czy życzenia mają postać e-maila, czy też kartki świątecznej, korzystając z grafik dostępnych w internecie, koniecznie należy zwrócić uwagę na licencję użytkowania, jaką posiada dany obrazek. Więcej na ten temat we wpisie Edwina o narzędziach grafika.

Co by tu napisać?

Ha, dobre pytanie. Pisanie życzeń świątecznych potrafi zająć więcej czasu niż doradzanie na blogu, jak to zrobić. Na pewno warto wiedzieć, czego nie robić:

Nie pisać zbyt osobiście i nie zdradzać prywatnych przekonań na jakikolwiek temat. Patrz wyżej.

Nie kopiować gotowych tekstów z internetu. Nikt nie lubi dostawać kilkunastu kartek pocztowych z tymi samymi życzeniami.

Nie układać wierszyków. Po prostu nie i koniec. Częstochowskie rymy to (w przeciwieństwie do częstochowskich drukarni) zło. Chyba, że ktoś jest niczym Kochanowski niezwykłym i nie leda piórem opatrzony, i potrafi uniknąć poetyckich niezręczności.

Dobrym pomysłem jest za to żartobliwe nawiązanie do tego, czym zajmuje się nadawca życzeń. Jeśli jest nim, dajmy na to, autoserwis, nie od rzeczy będzie życzyć klientom samych szerokich dróg. Jeśli składamy życzenia w imieniu firmy budowlanej, można rzucić „murowanej wiosennej pogody i samych budujących chwil”. Dobry suchar nie jest zły.

Ochrona danych osobowych

Wszyscy to wiedzą, ale przypominania nigdy dość. Choć życzenia z pozoru nie stanowią oferty reklamowej, są jednak elementem działań marketingowych. W związku z tym można je rozsyłać tylko do aktualnych klientów i kontrahentów. Aby życzyć wesołych świąt tym, którzy mogliby być naszymi klientami, ale jeszcze o tym nie wiedzą, potrzebne jest uzyskanie ich zgody.

Ja zaś życzę wszystkim weny twórczej w projektowaniu wielkanocnych kartek świątecznych i układaniu życzeń. Niech moc będzie z Wami!